Przychodzi baba do lekarza: – Panie doktorze, często boli mnie gardło. Lekarz obejrzał gardło i mówi: – To tylko migdałki, wytniemy i po kłopocie. – Panie doktorze, ale mnie jeszcze boli brzuch. – To zapewne tylko wyrostek robaczkowy. Wytniemy i po kłopocie. – Panie doktorze… – Coś jeszcze? – Aż boję się powiedzieć. Mnie często boli głowa.